Moja ocena "złotej 10-tki polskiej"

maraho · Gość

10-ciu wielkich na Eurowizję!
CHARIZMA – Grają od 1981r.!!! Ja miałem wtedy roczek. Dobra... ...mniejsza z tym. Dobrze, że Tina Turner nie startuje w Polsce do Eurowizji!, przy czym nie chcę obrażać Tiny – miała przynajmniej (i ma do dziś) kilka porządnych Hitów (przez duże H)!!!
„Emily” – no cóż... szkoda słów! New Kids on the Block.... ....marny utwór! A już na pewno nie na Eurowizję!!!
BUTTON HACKERS – „NIE” na całej linii!!! Szanowne Jury, czy Wy zdawaliście sobie sprawę, ze wybieracie zespół do festiwalu „Eurowizja”?! A nie do acid-jazzowego przeglądu zespołów w klubie „Pod Jaszczurami”. Takiej muzyki się w Polsce nawet nie promuje!!! Siedzę w acid-jazzie – to plagiat!!! „On my mind” to marna kopia prawdziwych hitów z półki a-jazz, i na pewno nie utwór na Eurowizję!!!
VINO – Słucham utworu. Po 48 sekundach (jak nie wcześniej!!!) prosty słuchacz to Wyłączy (dopiero wtedy do akustyka i wokalu wchodzi wiolonczela, perkusja wchodzi oki.1:04 min. To nie przemówi!!! Nie kierujcie się Finlandczykami, te groźne dźwięki w solówce, o Boże. Utwór się nawet nie rozkręcił, a już się kończy. Po trzykrotnym przesłuchaniu nie pamiętam melodii. Sztuka polega na tym, żeby w ciągu 3 minut (max. Długość ytworu zgłaszanego do Eurowizji) zagrać hit, który „porwie” tysiące ludzi, którzy będą potrafili to na drugi dzień zanucić!!! Albo gracie „komerchę” albo pokazujecie frustracje postrockowe...
MOLLĘDA – SZKODA SŁÓW! To nie Sopot czy Opole!!! „No Second Chance” (sobie to powiedzcie ) – zlepek znanych utworów. A teledysk – dwa....nie, nie mogę...
THE JET SET – tu już lepiej, ale tylko trochę a to chyba dzięki młodzieńczemu wigorowi wokalistki i czarnoskóremu raperze (oni to mają we krwi, więc hip-hop na dobrym poziomie). Piosenka nie jest hitem na miarę Europy, a jedno Black Eyed Pies już istnieje!
NATASZA – „Hey Mister DJ” ...hm... Madonna? – nie coś mi się pomyliło. Jezu, takich zespołów jest na Vivie, Mtv i innych tego typu stacjach, miliony!!! „I like it loud” – ten utwór nie powinien być w ogóle nagrany!!!
HANIA STACH – dobry wokal, sample (podkłady) na dobrym poziomie! Taka sobie pioseneczka – tzw. zapychacz płyty (jak wyżej zresztą). Niet! Niet na Eurowizję!
MIKAEL ERLANDSSON – jednak włączę sobie spowrotem Hanię, bo przy tym zbiera mi się na wymioty! Mamy rok 2007, a nie 1984!!!!
BIKINI – początek utworu i brakuje tylko wokalu Chylińskiej, ale to tylko do 10 sekundy. Wykształcenie muzyczne to nie wszystko – „nie przeszkadza” jak to powiedział Wojtek Pilichowski.... i refren „Don’t judge me”/x4 – myślałem, że to tylko przedrefren przed świetnym refrenem... ...myślałem! Bikini z tym utworem to tylko ew. na toptrendiiii!!!
ANIA SZARMACH – „Open Your Mind” – właśnie Ania! Oglądając ten teledysk, czuję się jakbym żył w USA – takie wozy, taka Ania, takie wszystko... ...żenujące! Nic polskiego, a Ania ma nas ewentualnie reprezentować na festiwalu. Utwór 3 punkty na 30!!!

Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Albo nam nie zależy żeby kiedyś wygrać, albo Ci wybrani po uiszczeniu tajemniczych opłat, po prostu w ten sposób się promują, mając w dupie cały ten Festiwal i nas zarazem!!! Dla mnie – jeden Wielki SHIT!!!!
To jest moja prywatna ocena, udzielam się na polskiej scenie, jestem muzykiem, menagerem.

Larwa · Gość

Tak się składa że jestem dziennikarzem i pozwolę sobie się z tobą kategorycznie "nie zgodzić". Do większości masz rację, lecz the jet set - to muzyczna pomyłka, która właściwie już odpadła...

maraho · Gość

faktycznie, jet set też masakra dziadostwo!!!

maraho · Gość

Czekam na zdania innych, ale nikt mnie do zadnego artysty z tej dziesiątki nie przekona. Oni nie startuja w eurowizji, oni się promują w Polsce za pomocą teledysków, które im teraz TVP emituje, oni naprawde mają głęboko w dupie nas i ten cały festiwal!!! Z ręką na sercu: nie ma tu ani jednego porządnego, komercyjnego utworu!!! Który po pierwszym przesłuchaniu będzie się nucic!!! Jest gdzieś lista osób będących w Jury??? Ja tego nie umie przeżyc!!! Spadamy na dziady!!! A przecież jesteśmy krajem, gdzie dobrze stoi i dobrze jest grany rock, soft-rock, pop, pop rock - robimy to naprawdę bardzo dobrze, po co na chama wciskać r'n'b i jego pochodne, wychodzi z tego żenada!!! Nie mamy tego we krwi. Nie ma wsród tej dziesiątki ani jednego utworu, który mógłby nas reprezentować w Helsinkach!!! Nikt nie powinien pojechac!!! Naprawdę!!!

cooler- · Gość

)))))))))) Prawda!!!

Gość

a ja zauważyłem ze duzo największych wokalistów polskich nie startuje do eurowizji .... i wcale się nie dziwie gdyż tylko edycie górniach eurowizja pomogla zaistnieć na rynku polskim i w zachodniej Europie. Kariera zespłów " ich troje" " blue cafe " skończyła się własnie po eurowizji tz występ na eurowizji był dla nich gwożdziem do trumny ... Ich troje choć zajeło 7 miejsce to było to tylko 7 miejsce czyli tz. "porażka" ... Podziwiam wiśniewskiego bo potrfaił zrobić super show ... ciekawe czy rok 2007 przyniesie kolejne rozczarowanie? Twisted Evil